czwartek, 21 stycznia 2016

Aloha the movie

Dzieci chore a i Kaszmirowa mocno pociągająca się stała.

Co robić, kiedy ciało chore a i w duszy szare smęty jakieś się gromadzą?

Zjeść ciastko (zakazane), bardzo dużo ciastek( bardzo zakazane), albo wlulić się w sofę i szarutki kocyk i obejrzeć dobry film.


Kaszmirowa zaaplikowała sobie kurację z Bradleya Coopera.
Bdb.
Film też (wink, wink)


Teraz czas podzielił się na ten, przed Aloha i ten po.
Ciepła, ale nie słodko-pierdząca historia i genialna scena, kiedy faceci rozmawiają bez słów.
Jest na czym poryczeć a ryczenie jest bdb, bo wypłukuje toksyny, czy coś tam.

Tzn. o depresję przyprawia widok Emmy Stone w mundurze. Skubana jaka śliczna jest. 



Kaszmirowa zna niewiele takich filmów, ale i tak mistrzostwo świata w tej kategorii zdobył fim "Love actually". Kochacie? Kogo najbardziej?
No i czy ta czarna suka przespała się ze swoim szefem?!

Zdjęcia ukradłam z Wikipedii, ale ich właścicielem jest Columbia Pictures.Tzn., te z fimu, tylko.
Jeszcze Columbia nie zrobiła filmu o Kaszmirowym Domu.
Bo nie mogą się zdecydować, czy to ma być komedia czy dramat, hehe.

Podrzućcie jakieś duszoszczypatielne filmy, pls.
Zapowiada się długa zima i dużo deprasji do przegonienia.

Książki też dobrze leczą smutki*, ale o tym, to każdy wie, że Kaszmirowi to mole książkowe. Wszyscy czterej. Wróć, pięciu.
Co ja mam za kłopot z tym liczeniem moich dzieci?!

*i brokat leczy duszę kobiety. Dużo brokatu. Udowodnione naukowo. 


piątek, 15 stycznia 2016

9 najlpopoularniejszych zdjęć z instagrama #kaszmirowy w 2016 roku



...czyli mój absolutnie subiektywny przewodnik po Instagramie.



Jakie zdjęcia są popularne na Instagramie?

Takie, które mają popularne #hasztagi

Popularne hasztagi mają zdjęcia, których jest najwięcej na instagramie.

Proste, c'nie?!

Najpopularniejsze hasztagi z instagrama to:


1. #fashion: 249 milionów zdjęć!

2. #friends: 220 milionów!

3. #like4like

4. #smile

5. #instamood

6. #family

7. #amazing

8. #nofilter

9. #style

10. #follow4follow

Dlatego nawet się specjalnie nie zdziwiłam, że moje ulubione zdjęcia wcale nie zdobyły popularności a te cyknięte spod prawego kolana, są zadziwiająco lubiane.

BTW.
Widzieliście tegoroczną edycję wyzwania fotograficznego u Kameralnej?
Fantastyczna adwentowa zabawa, w którą dałam się wciągnąć.

Zamiast słodkich cukierków z adwentowego kalendarza, codziennie robiłam jedną fotkę na zadany temat. Powstał fotograficzny pamiętnik grudnia 2015.

A to dla nas szczególny Grudzień, bo pierwszy w Swoim Domu. (Duże Litery)

I nawet jedno zdjęcie (z 2000!) zakwalifikowało się do publikacji.

Miłe, c'nie?!

A wszystkie foty robię starym srajfonem.
No i instagramem, of course ;-)

Tak się przypadkiem złożyło, że przypadkiem, oczywiście, zupełnie przypadkowo wzięłam na spacer puszkę z noworoczną herbatką od tafelgut w celu świętowania swojego fotograficznego geniuszu.


HAPPY NEW YEAR, everyone!

tafelgut fruit tea 
Kaszmirowy instagram jest tutaj :-)


wtorek, 12 stycznia 2016

Nie wszystko złoto, co się świeci, czyli o metamorfozie w sypialni.


Jest boom.

Boom na złoto. We wnętrzach.
złoto u kaszmirowych,

vogue z mintgrey.pl, m.monroe z dawanda.pl, świecznik: westwing
Pamiętacie listę marzeń?

Kaszmirowa już dawno mówiła, że po skandynawskich monochromatycznych wnętrzach (albo po zimie) ludzie się rzucą na kolory.

Srebro to nie kolor, to baza u Kaszmirowych. Najlepiej stare, obdrapane.
Ale złoto to już kolor.

Kaszmirowa prawie sobie poobgryza nadgarstki, żeby nie zamalować w domu wszystkiego na biało.

Na pierwszy ogień poszła sypialna, bo tutaj Kaszmirowa najbardziej lubi spędzać czas (hehe, wink, wink). Tzn. jest to jedyne pomieszczenie w domu, bez toalety, które się da przed dzieciątkami zamknąć na klucz.

Wymarzona sypialnia to poważna sprawa.

Podobnie jak czarne zasłony, które z powodu zaćmy wzrokowo umysłowej Kaszmirowa zakupiła do swojej i tak ciemnej, bo północnej sypialni. Tu jest dowód.

(tzn. było lato a Kaszmirowa nie potrafi spać, jak jest jasno).


Pościel upolowana w czarny piątek, to bawełniane objawienie w kolorze spranej szarości.

I te babcine falbanki!
Kaszmirowa poleca polowanie na przeceny w Zarze. Jak żyje, nie kupiła jeszcze niczego w tym sklepie w regularnej cenie.


pościel z zara home a filiżanka z westwinga, tacka też zary
 no, cudny ten szarutki, nieprawdaż?

falbanki rozkoszy
 i puchate podusie

szara bawełna a tyle radości!


Białe zasłony. W sensie: kremowe. Wymarzone. Za krótkie. Kto skracał? Kaszmirowa!

Na całe szczęście to tylko taśma krawiecka z Ikei i po praniu powinno się odkleić.
Bo się odklei, prawda?!


za krótkie zasłony z ikei, ale przynajmniej są białe!

Kaszmirowa się kocha w świeczkach. W poprzednim życiu pewnie była strażakiem, któremu płacono na akord, za ugaszone pożary.
stolik nocny tez już czeka na wymianę na inny, drewniany



W szale złotych zakupów Kaszmirowa zapragnęła różowego. 
Są na to dowody.