Wielki Ben zwany tak dzięki uderzającemu podobieństwu do mojego ulubionego* Londyńskiego Big Benka, zawisł na ścianie jako dumne świadectwo mojej kompletnej nieumiejętności czytania opisów w sklepach internetowych.
Ma średnicę 100 cm.
Ściana, na której miał wisieć ma średnicę szerokość 102 cm.
Big Ben powieszony przez sąsiada nomen omen Benedykta :) |
Na tych zdjęciach w sklepach internetowych kompletnie nie łapię perspektywy.
Zakupione w westwing łyżeczki do lodów okazują się łychami, wazony: wazonikami ( serio, serio:
wazoniki, co to miały być wazoniszczami ) |
Wisi sobie taki samiuteńki na ścianie obok stołu:
szare, smutne i ponure zdjęcie samotnego Benka |
Ma tylko jedną wadę ( poza rozmiarem, oczywiście, azaliż, moje drogie, rozmiar ma znaczenie!)
Ma za małe wskazówki.
Zegar widać, z ulicy.
Wiem, sprawdzałam, że gdyby miał grubsze wskazówki, mógłby robić za ratuszowy zegar na naszym osiedlu, tymczasem przez te chudziutkie wskaźniki i ten @#@#%$^#$$# obciążnik, ja i tak poprawnie godziny nie widzę! Nawet nie pytajcie, co widzę z daleka!
Mój Benek taki mięśniak z siłki, ciało nafaszerowane sterydami ( średnica 100 cm!), ale nad nóżkami nie popracował :)
Arnold nie zapominał o nogach i dlatego został gubernatorem stanu Kalifornia |
Chcecie?
patera na jakieś małe owoce, arbuzy np |
Patera jest z drewna mango, drewno mango jest ciepłe i aksamitne w dotyku. Mogłabym cały wieczór głaskac jej wypukłe toczone yyhm... kołki (?!), rozporniki (?!).
Patero-stolik |
Najwyraźniej lubię duże rzeczy. Ciekawe, co na to doktor Freud?**
A Wy wolicie malutkie czy duże?
* wszystko, co londyńskie jest moje ulubione
**prawdopodobnie na tle dużych rzeczy, ja wydaję się być drobniejsza :)
U mnie zazwyczaj przy zakupach netowych okazuje sie , ze rzeczy są za male :( ciekawe jak o mnie to świadczy :) a patera jak z Kingsajzu ;))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto dokładnie jak ja :D
UsuńZa małe kupuje tylko ubrania :)
UsuńNiedoczekanie, żeby obca osoba poznała mój PRAWDZIWY rozmiar
UsuńDawno się tak nie uśmiałam, wspaniały wpis :)
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie:)
UsuńZwijam się ze śmiechu ;) Patera na jakieś małe owoce, arbuzy :D :v
OdpowiedzUsuńMuszę jakaś wizualizacje z arbuzami zrobic
Usuńno patera konkret, gdzie Ty ją znalazłaś?
OdpowiedzUsuńZe względu na mir domowy muszę udzielić odpowiedzi wymijajacek
Usuńświetne :D
OdpowiedzUsuńDzięki, Twojego bloga też lubię :D
UsuńWow, fajna patera, skąd to takie to? ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAnka, mąż mnie zabije :D
OdpowiedzUsuńZabiłaś mnie paterą.
OdpowiedzUsuńCiebie?! pomyśl o moim zdziwieniu na widok paczki!
UsuńTak sobie siedzę i czytam twoje posty i ryczę ze śmiechu:)))) dosłownie :)) Jesteś równa babka, powalasz humorem i dystansem do siebie :) Pozdrawiam :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję za taki wpis. Padam ze śmiechu i już wiem źe nie jestem sama. Tylko ty masz wspaniały dystans do siebie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDobrze piszesz
OdpowiedzUsuńW sumie teraz w internecie można na dobrą sprawę kupić wszystko to co jest nam potrzebne więc ja korzystam z takich udogodnień. W ostatnim czasie spore zamówienia robiłem w http://www.aliexpress.com/category/21/office-school-supplies.html?switch_new_app=y i jestem zdania, że jak najbardziej takie zakupy przez internet to bardzo wygodna sprawa.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńW sumie robienie zakupów przez Internet jest bardzo fajne i ja także jestem zwolenniczką takiego kupowania. Często również korzystam z brokera kurierskiego i przy pomocy https://www.sendit.pl/blog/category/dla-klientow-sendit wiem na co mam się decydować, gdyż wiedzy nigdy za wiele.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń