czwartek, 9 lipca 2015

Sex, drugs and rock-and-roll, baby

Zdjęcie nr 1 przedstawia butelkę alkoholu, gdyż nic jak sex, drugs and alcohol* nie podnosi statystyk**

A drugs chwilowo nie było na stanie.

alkohol na początek, potem będzie sex (albo raczej pieprzenie)

Co mi do łba strzeliło, żeby kupić do brand new łazienki białe ręczniki?!
Być może zainspirowałam się pobytem w ulubionym hotelu w najbardziej klimatycznym mieście *** w Europie  na świecie.

Codziennie posprzątana łazienka, puchate ręczniczki złożone w kosteczkę i  room service.
( I pełen barek! Barek?, Co ja dzisiaj z tymi używkami !?)


ręczniczek biały

No dziewczyno!
W tym domu, to ty jesteś room servisem, i tą babeczką, która pierze te damn it  białe ręczniczki i składa je w puchate  damn it kosteczki. Codziennie. Przez całe życie.
Ale o co chodzi zapyta czytelnik (bo czytelniczka już przecież mnie rozumie). Chodzi o taki drobiazg, jak niespieralne ślady piasku, błota i innych niezidentyfikowanych. Białe już nigdy nie jest tak białe. Zakupiłam zatem czarne ręczniki do rąk. Na próbę.
I nikt nam nie wmówi, że białe jest białe a czarne to czarne!
Zakupiłam i uprałam. Powiesiłam na balkonie, jeden z nich spadł do ogródka sąsiadów mieszkających na parterze. Oczywiście. Sąsiadów nie było w domu.
Czy zmartwiło mnie to? Nie, w ogóle nie zmartwiło!
Prawdziwy dramat rozegrał się wieczorem, gdy okazało się, że sąsiad ręcznik wyrzucił do śmietnika, bo był mokry. Szkoda go, a taki był ładny, amerykański.

Nie, dramat nie polega na tym, że ręcznik wylądował na śmietniku. Shit happens.
Dramat polega na tym, że jako osobowość obsesyjno-kompulsywna muszę mieć równo.
SY-ME-TRY-CZNIE. Ordnung must sein.
A jeden ręcznik ordnungu nie robi. Symetrii nie ma!
I co ja mam se teraz na tym haczyku powiesić?

ZEGAR????!!!!!

time goes by so slowly

zegar w miejscu strategicznym ****
No to wisi biedaczek.
Dwa zegary w łazience, symetrycznie powieszone, to jednak by było przegięcie? Czyż nie?

A taki widok ma zegar:
kibelki są takie niefotogeniczne

Nota do wszystkich hejterów: oczywiście, że obszukałam całe internety w celu zakupienia drugiego takiego samego ręczniczka. I wszystkie hmhołmy w Warszawie ;-). Oczywiście, że nie ma. Nie robio już takich, nie produkujo. Oczywiście, że mogłabym zakupić dowolne dwa czarne ręczniczki do rąk i nie robić z tego takiej afery.
Ale czyż subtelny napis na ręczniczku do rąk nie jestże tym samym napisem, co na chodniczku i czyż takie same kółeczko nie widnieje na kubeczku białym? hę?!
Zakupienie innych ręczników zachwiałoby słabą równowagą mojego wszechświata, a jak już wspomniałam, ja do szczególnie stabilnych osób nie należę.


Dobranoc siostry w symetrii, bo dużo Was widzę na blogach :)


*    Rock-and-roll szału nie robi
** Statystyki nie lubiłam na studiach, teraz się upijam statystykami jak tanim wiśniowym winem w wakacje '96-'97
*** nie znam się, więc się wypowiem

****Naukowcy odpowiedzieli na pytanie: Kto częściej kłamie w związku - kobieta czy mężczyzna? Okazuje się, że jednak mężczyzna.Należy jednak pamiętać, że jest istotna różnica kalibru między: “Nie gram na telefonie, tylko s*** ” a “Tak, to twoje dziecko”.

15 komentarzy:

  1. :-) bosko:-))) perfekcyjnie panie domu, z nerwica natrectw mają trochę przerypane; -) ze mną też tak jest. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj mi daleko do Perfekcyjnej :) Pozdrawiam również :D

      Usuń
  2. Jeden tez moze byc symetryczny, tylko na srodku se powies. Nad umywalką. Ha!

    A ostatnie gwiazdki mnie zniszczyły. Choc sa bardzo stereotypowe i nie-gender, bo pierwsze klamstwo zawsze stosuje JA!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ oczywiście Kasiu! Ileż ja blogów przeczytałam dzięki temu zgrabnemu kłamstewku. Ale ja mam wymówkę, ja mam małe dzieci, które domagają się obecności mojej nieustannie :p, więc to nie jest kłamstwo, to tylko łapanie równowagi :)))

      Usuń
  3. Cudny tekst :) Płyteczki mam identyczne i ręczniczków nadal białe ( chociaż nie tak jak na początku ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taaaa.... times go by so slowly tylko każdego wieczora znaczonego przez kompulsywne peregrynacje Dziedzica ktory to dramaturgia dorownujaca losowaniu kolejnego totolotka albo oczekiwaniu na decydujaca odpowiedz w familiadzie przetrzymuje nas w niepewności typu DZIS ZASYPIAM SYPIALNIA DÓŁ a moze SYPIALNIA GÓRA a moze POKÓJ SIOSTRY a moze nomen omen CUDNY ŻÓŁTY DYWANIK W SALONIE.....
    A co do moich "ulubionych" white puszystych towels powinny byc za pleksa ;-) jak ostatnie zachowane znaki Polski Walczacej na miescie ;-) bo kurcze mam takie nieodparte wrazenie ze i tu i tam za ich dotykanie grozi mi kara administracyjna ;-)
    P.S. Jak zwykle w formie :-) moja MISTRZYNI :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łączę się z Tobą w bólu, poklepuję ze zrozumieniem po ramieniu i jeszcze porozumiewawczo kiwam głową - symetria albo kontrolowana asymetria pozwala na zachowanie równowagi psychicznej, też słabej. I też bym chętnie tę kawę z Tobą :-).
    Łazienka ♥ piękna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana :) To jak i kiedy ( podskakuję podekscytowana!)

      Usuń
  6. Hej :) pięknie po prostu Możesz napisać co jest na podłodze w łazience? Stoję właśnie przed wykończeniem pierwszego własnego "m" i szukam inspiracji Z góry dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Plytki są drewnopodobne, poszukam i wpisze jakie ok?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, czekam :) dziękuję Ci bardzo :)

      Usuń
  8. Mnie się tam najbardziej wieszaczek podoba. Super.

    OdpowiedzUsuń