niedziela, 25 grudnia 2016

Święta, święta i po świętach 2

Kaszmirowi wzięli udział w Robótce.
Robótka jest super!
Kliknijcie, na stronę komitetu DezOrganizacyjnego.

Kaszmirowa pluje sobie w brodę, że nie umieściła Robótkowego bannerka wcześniej, ale przecież dobro nigdy się nie kończy, prawdaż? 



A pamiętacie pierwsze święta w naszym domu? Kaszmirowi pamiętają, że było super, że było jedzenie i szybko się skończyło (święta, bo jedzenie u Kaszmirowych nie kończy się nigdy*)

 Zdjęcia choinek są b.nudne. 


A w przyszłym roku to już na mur-marmur dorobimy się czubka! 
o ile igieł nieprofesjonalnych!

Ciastki na choince to element obowiązkowy, będą z Kaszmirowymi na zawsze, bo nikt nie jest w stanie ich zjeść, nawet dzieci Kaszmirowych


Gdzieś we wszechświecie, w innym wymiarze, cały dom Kaszmirowych jest srebrno biały, ale co to za dom, w którym jest czysto?! Tzn. Wy macie czysto? Nie macie na stanie Młodego Kaszmirowego!

A tak wyglądał bekstejdż do tej sesji**



A ten konik srebrny pasuje właściwie wszędzie a na Wielkanoc się go pomaluje po prostu w łowicki wzór. Pisanka taka taka będzie. Z płozami.  I ha!


No, o.k. nie tylko zdjęcia cudzych choinek są nudne, nudne są również nakrycia stołów

Powstałyby jeszcze setki równie fascynujących ujęć, ale rodzina domagała się jedzenia, a...*

Tzn. powstała jeszcze tzw. czerwona wersja stołu, ale Kaszmirowa ma serce i Wam oszczędzi.





Albo i nie! Przecież Kaszmirowa nie po to się męczyła, żeby teraz nie publikować!



* a wtedy skończyłby się świat!

** elfy




 Kaszmirowa w końcu załapała, o co chodzi z tą choinką. 
Choinka to taki wehikuł czasu, przenosi zapachem i kształtem w przeszłość. 
A ozdoby, takie same jak w zeszłym roku a dla bardziej wytrwałych w małżeństwie, nawet takie same od dwudziestu lat, sprawiają, że choinka co roku wygląda tak samo.