Gdyby mnie ktoś zapytał, w jakim stylu jest urządzone nasze mieszkanie, odpowiem bez wahania:
FREESTYLE*
A miało być tak pięknie!
Dębowe dechy szorowane szczotą przy wtórze pieprznych szantów.
Ręczniki w kotwice, marynistyczne tatuaże, morza szum ptaków śpiew i solone śledzie na obiad.
Tymczasem jest szanel, trellis i lofciarskie stoliczki zamiast beczek ze stokfiszem.
tak, mam więcej książek, ale ta jest najbardziej fotogeniczna |
zamiast granatu: żółty
jeżu, znów te same stoliki, muszę zacząć fotografować cokolwiek innego w naszym mieszkaniu |
zamiast wody morskiej: kranówa w mega drogiej butelce
szpan |
itd, itd
Dlaczego nie mieszkam zatem w hamptonsie, skoro serce me mocniej bije nie na widok marynarza bez marynary, tylko tych wszystkich marynistycznych motywów?
Prawdopodobnie dlatego, że nie mam, no nie mam kasy klasy cierpliwości.
Mój gust dryfuje od jednej żeglarskiej inspiracji, po drugą i rozbija się o rafy pustej kieszeni.
Ach gdybyż jakiś skarb piratów wpadł mi w ręce!
Brałabym wszystko:
Mój gust dryfuje od jednej żeglarskiej inspiracji, po drugą i rozbija się o rafy pustej kieszeni.
Ach gdybyż jakiś skarb piratów wpadł mi w ręce!
Brałabym wszystko:
hamptons.pl |
mintgrey.pl |
westwing** |
zara home |
zara home |
westwing** |
Taki freestyle zawsze można nazwać po prostu STYLEM EKLEKTYCZNYM :P
OdpowiedzUsuńMatko bosko, kiedy ja nawet tego nie umiem wymówić!
UsuńHahahha...czytam, czytam i polewam ze śmiechu :D
OdpowiedzUsuńAutorko bloga - już wiem, że Cię lubię i z pewnością tu zostanę :D
styl marynistyczny też mi się podoba :) tylko co zrobić, skoro meble mają 5 lat, a ściany malowane rok temu?... przeca mnie mąż rozwiedzie jak powiem, że już mi się nie podoba i chcę coś zupełnie innego :P
ehhh...tymczasem wzdycha do interneta ;)
pozdrawiam :)
Haniu, lepiej się jednak nie rozwodzić :D
UsuńDziękuję pięknie i zapraszam
Taki kubek w kotwice możesz nabyć za kilkanaście złotych w lawendowym bazarze. nie jestem w żaden sposób z nimi związana, ot przypomniałam sobie :) Fajny ten blog, choć zdjęcia za bardzo jak na mnie artystowskie ;), tzn. ja lubie widzieć, co i jak ludziska mają w domach, po to chadzam po blogach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOjej, Izabela, postaram się czasem umieścić coś prostszego, co?
Usuńskąd są te stoliki?
OdpowiedzUsuń