czwartek, 18 lutego 2016

Rosaviola Dipthique fiołki, irys i róże

Każden jeden, co ją zna, to wie, że Kaszmirowa ma słabość do zapachów Dipthique*.

don't do this at home! nie zapalajcie świeczki w metalowej klatce, pls


Miłość ta byłaby niewzajemną,  gdyby nie fakt, że  wtem! zupełnie niespodziewanie**, Kaszmirowa wysępiła u ukochanego cudowną nową świeczkę.
Co tam, rachunki za prąd! 
Się zapali świeczkę, poza tym, będzie pachniało. 



rosaviola 

Rosaviola pachnie tym, co w zimie tygryski lubią najbardziej. 
Pudrowo różane nuty, zielone liście i wytrawny irys.

Buduar damy, zdecydowanie łóżkowy zapach, podbity skórzaną nutą.

Dla kinestetyków dotykowców, świeczka ma nietypową, uszytą z materiału i wyszytą! etykietę, w nietypowych dla Dipthique kolorach.

Kaszmirowa lubi głaskać to cacuszko, które jest projektu babeczki***, szyjącej wspaniałe torebki warte 2000 $. Na kopertówkę od Olivii się raczej nie zanosi w najbliższej przyszłości, ale po co ludziom kopertówki udające ksiązki, skoro można nosić pod pachą prawdziwe, nieprawdaż?





* Kaszmirowa ma też inne kosztowne słabości, do Szaneli i Djorów, ale one są OKPMT( skrót od Oszalałaś Kobieto, Po Moim Trupie!)

** raptem po dwóch tygodniach skomlenia

15 komentarzy:

  1. Kaszmirowo, u Ciebie takie luksusy z każdego kąta wyzierają , że ja przy Tobie to strasznie biedna jestem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no masz Ci los! luksusowa kobieta w końcu jestem ;-)

      Usuń
    2. w sensie: nareszcie! a nie zawsze sirota bez kasy, sirota bez kasy.
      Dla pocieszenia dodam, że sobie odbijam ubogie dzieciństwo :-)
      hłe, hłe

      Usuń
  2. Kaszmirowa ma drogi węch :-), ale rozumiem gdyż też jestem ofiarą CULTI z Mediolanu :-. Ostrzegam uzależnia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, błągam! nie chcę już znać nowych drogich zapachów! Proszę!!!
      No i mój D. też prosi, ładnie ;-)

      Usuń
  3. oj, chyba się rozejrzę za ta świeczką skoro można potem "bed things";)))))takie zapachy pudrowe lubię szczególnie jak jest właśnie taka pogoda szaro bura. a ja mecze ze chce po świeczkę Jo Malone- piękne zapachy maja!kosztowne słabości kobieta musi mieć,znaczy się ma gust!!!!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ach Jo Malone też są mega!
      Po co im te samochody itd. jak mogą żonie świeczuszek nakupić, nie?!

      Usuń
  4. No tak tak, jedni szaleją i w luksusy opiewają a inni zwykłe świeczki za parę groszy kupują i cieszą się jak głupole. No ale kto bogatemu zabroni! :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beti, kto biednemu zabroni bogato żyć?! Buziaki, kochana

      Usuń
  5. Bożena tak pacza i pacza i czuje, że jej plebejska nisza jest bardzo ciasna i ciemna. Nie ma tam takich świeczek co to pachno i jeszcze tak. Aż jej język wypaczyło do imentu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matkobosko, jakby Kaszmirowa wiedziała, toby sobie zażyczyła innych doznań, niż te z różowej świeczki. Bo widzi, że jej się koleżanki poobrażali, że Kaszmirowa ma a one nie:-) Kaszmirowa jak zdradzi, że z racji pracy zawodowej ma niezły upuścik na te świeczki, to koleżanki ją może nadal bedą lubili?
      W dodatku Kaszmirowa zażyczyła sobie też sztućców na to samo święto i teraz sobie pluje w różne miejsca, że mogła sztućców fotki z różą porobić.
      P.s. A widziała Bozenka jaki fajny stosik jeszcze cieplutkich książek do przeczytania czeka na Kaszmirową?

      Usuń
    2. Bożena nie wie, które to się poobrażali, bo ona to nie akurat ;) Akurat to ona właściwie serio mówi, że siedzi w jakiejś norze, gdzie nie ma takich fajnych rzeczy jak Superświeczki. Być może przyczyna tkwi tu, że Bożena ogólnie mało ogarnięta jest romantycznie ;)
      P.S. To NIEPRZECZYTANE (te książki na stosie)? O Kobieto. Pozazdrościć :D

      Usuń
  6. Kaszmirowa się cieszy, że chociaż Bożenka nie :-) Jak sie tak czyta zwierze ia Sekretarki Bożeny, to romantyzm rozbuchany tam panuje.
    P.s. Tak, tak :-) Coben i Arystokratka łyknięte już, bdb

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja dopiero niedawno odkryłam woski zapachowe i teraz już wiem co znaczy pachnący ogień i nie wiem jak mogłam przedtem bez nich żyć :0))))) Ale tak sobie myślę, że taka pachnąca świeca to jednak lepsza- bo nie dość, że pachnie to jeszcze jak wygląda!!! A ukruszone woski nijak atrakcyjne nie są :)))) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie próbowałam wosku ale muszę sprawdzić, bo niektóre zapachy Jankee są cudne!

      Usuń